Informacja prasowa: Bless Me Cosmetics
Luty 2020

Od pasji do biznesu z szacunkiem do przyrody

Historia marki Bless Me Cosmetics to historia jej założycielki – wizażystki oraz charakteryzatorki filmowej i teatralnej, Anety Kolendo – Borowskiej. Przez ponad 20 lat pracy Aneta Kolendo obserwowała, jak problemy codzienności i upływający czas zapisują się na twarzach aktorów i modeli, kobiet i mężczyzn. Marzyła o stworzeniu takiego kosmetyku, który przyniesie ukojenie zmęczonej skórze, nawilży ją i rozświetli, stanowiąc tym samym doskonałą bazę pod makijaż. Tak powstało Bless Me Saint Oil Skin& MakeUp. Zostało stworzone z pasji, z troski i miłości do ludzi oraz z wielkim szacunkiem do przyrody.

Bless MePrzez ponad 20 lat pracy Aneta Kolendo – Borowska przeszła przez wszystkie szczeble kariery i możliwe aspekty pracy z twarzą: kobiet, mężczyzn i dzieci, w filmie i w teatrze, na planach reklamowych i sesjach zdjęciowych, z modelkami, aktorami oraz indywidualnymi klientkami w różnym wieku oraz jako ekspert dla większości firm kosmetycznych. Widziała wszelkie stany skóry: od zmęczonej, wyczerpanej, po łuszczącą się, trądzikową i ze stanami zapalnymi. Miała duże wyzwanie, by w krótkim czasie z powodzeniem je kamuflować. Zrozumiała przy tym, że największym problemem, jaki sprawiamy swojej skórze, jest nadmierna ilość inwazyjnych zabiegów mechanicznych oraz stosowanie preparatów, obarczonych dużą ilością substancji chemicznych. Dzięki osobistemu doświadczeniu doszła do wniosku, że MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ. Jej specjalnością stał się „make-up no make-up”.

Przez lata pracy Aneta Kolendo – Borowska szukała świętego Graala pielęgnacji, produktu na niezliczone problemy ze skórą, kosmetyku wielofunkcyjnego, którego mogłaby używać na różne sposoby i który byłby bezpieczny dla każdej skóry. Takiego, który łączyłby się z innymi kosmetykami, byłby w 100 % naturalny i uniwersalny, a po jego nałożeniu skóra wyglądałaby pięknie. O zapachu energetyzującym, a jednocześnie uspokajającym natłok myśli.

Po kilku latach prób i doświadczeń, mieszania i testowania różnych formuł charakteryzatorka sięgnęła po dary natury. Tak narodziło się Bless Me Saint Oil Skin& MakeUp – Serum Rozświetlające, stworzone z czułością i szacunkiem dla ludzi, z którymi pracowała oraz dla natury i tradycji. To zwieńczenie wielu lat pracy i spełnione marzenie.

Bless MeProdukt powstał na bazie naturalnych składników, zainspirowanych darami Trzech Króli: mirry, kadzidła oraz złota. Formuła z kompleksem 9 naturalnych olejków i witaminą E to ujarzmione i wykorzystane dobroczynne właściwości natury. Nikt bowiem nie wymyślił niczego od niej doskonalszego! Złoto zamknięte w małej buteleczce, niczym eliksir młodości – relaksuje, nawilża, odżywia, wygładza i dodaje blasku. Serum można używać solo i w duecie z ulubionymi kosmetykami – kremem, czy podkładem. Działa natychmiast po użyciu i w sposób długotrwały. Uwodzi konsystencją i zapachem, jest nowoczesne i skuteczne.

To kosmetyk, który dotrzyma tempa każdej współczesnej kobiecie i spełni marzenia o holistycznej pielęgnacji ciała i ducha.

W planach marka przewiduje wprowadzanie kolejnych produktów: serum pod oczy oraz serum do twarzy na noc.

Cena serum Bless Me Saint Oil Skin& MakeUp: 30 ml – 147 zł i 15 ml – 87 zł.

Bless You!

www.blessmecosmetics.com
https://www.facebook.com/BlessMeCosmetics/
@blessmecosmetics

Nurtują cie pytania? Skontaktuj się z nami…